piątek, 19 kwietnia 2013

Real Life RPG



  Siemanko! Witajcie w kwietniowej reaktywacji bloga! Kwietniowa reaktywacja... to brzmi tak pięknie, gdyż zwiastuje coś wspaniałego dla wielu uczniów. Już niedługo koniec roku szkolnego! Nie wiem, jak ma się to u Was, ale dla mnie z każdym rokiem te 10 miesięcy przelatuje coraz szybciej. Często czuję się przez to dziwnie, bo np. wciąż bardzo dobrze pamiętam rozpoczęcie roku szkolnego w 6. klasie podstawówki. 
  Wracając jednak do tematu, ostatnio rozważałem trochę głębiej sprawę powodu naszego istnienia i doszedłem do wniosku, że każdy człowiek ma swoje powołanie, przeznaczenie, a jego życie jest nikomu niepotrzebne, jeżeli nie wnosi niczego do naszego świata, lub - co gorsza - powoduje jego zgorszenie. Dziękuję, to byłoby na tyle. To oczywiście taki żarcik (lepiej wychodzi podczas nagrywania vlogów). Dlaczego o tym piszę? Nie wiedząc czemu, kierowany moimi wnioskami, porównałem sobie nasze życie do gier komputerowych typu RPG. Dziwne? Może, ale dlaczego by tego nie opisać? Zapraszam do lektury.
  OK. Najczęściej rozpoczynając grę typu RPG kreujemy naszą postać od momentu, gdy jest już dorosła. U nas jest to zupełnie inaczej. Nasza przygoda zaczyna się wraz z momentem narodzin. Co prawda, nie mamy żadnego wpływu na nasz wygląd zewnętrzny, więc nie jest to rozbudowany element. Zamiast tego, mamy duży wpływ na to, jak ułożymy swoje życie. Jest to pewien odpowiednik fabuły głównej. Aby wiedzieć, jak się poruszać, potrzebna nam jest mapa krainy. Mapy świata, Europy, Polski świetnie spełniają swoje zadanie. Nasz świat jest bardzo rozległy. Oferuje on przez to możliwość szeroko rozwiniętego "eksploringu". 
  Wiadomo, bez punktów EXP oraz kasy nie zdziałamy dużo. Odchodzimy zatem od fabuły głównej, by wykonać misje poboczne. Mogą być to: zrobienie zakupów, wysprzątanie domu lub wybranie się na zajęcia fakultatywne. Za każdy quest, wysprzątanie domu lub wybranie się na zajęcia fakultatywne otrzymujemy losową ilość doświadczenia, pieniędzy oraz "+2" do relacji w krainie. 
  Za uzbieraną kasę możemy zakupić jakieś ubrania. Niech będzie to np. skórzana rękawica niebieskiego gawiala. Nie każdy przedmiot jednak możemy nabyć. Jednym z wymagań jest poziom naszej postaci. Wzrasta on wraz z wiekiem, wybraną ścieżką życiową oraz ilością wykonanych questów pobocznych. Znają go tylko nasi przyjaciele, bo niestety nie ma żadnych latających cyferek nad naszymi głowami.
  Często zdarza się tak, że nie mamy wystarczającego poziomu do przeprowadzenia odpowiedniej interakcji, zakończonej "+10" do retoryki. Wtedy po prostu brakuje nam opcji dialogowych. 
  Po osiągnięciu 7. poziomu nasza postać udaje się do szkoły. Tam zwiększa swoje umiejętności ze wszystkich dziedzin, poprzez czytanie ksiąg. Po każdym etapie nauki otrzymujemy nowy tytuł. Z kolejnymi przedrostkami do nazwy naszej klasy mamy dostęp do większej ilości "itemków". Zwiększają one także szacunek w krainie. Zdobywając 20. poziom zaczynamy pracę. Daje nam to już stałe zaopatrzenie w pieniądze.
  Bardzo łatwo o najmniejsze skaleczenie, regeneracja odbywa się jednak powoli. Skok z zaledwie trzech metrów może spowodować złamanie nogi. W takich przypadkach udajemy się do pobliskiego doktora.
  Mało kto szwęda się po nocy, bo wtedy wzrasta procent spawnu potworków. Pokonanie takiego to jednak szansa na bonusowe punkty doświadczenia.
  Czasem zdarza nam się omdleć, pewnie zerwało nam połączenie z serwerem albo drastycznie spadła ilość FPS'ów. Sprawa ma się zupełnie inaczej, gdy chodzi o łóżko. Sen regeneruje nasze HP. 
  Od tej pory już nie mówisz, że dokupujesz nowe podzespoły do komputera. Ty go upgrade'ujesz!
  Niektórzy z nas decydują się na założenie rodziny. To fajna sprawa, wychowujemy kolejnego NPC, aby wybrał jak najlepszą ścieżkę, mamy wpływ na ukształtowanie jego inteligencji - w przeciwieństwie do wyglądu i płci. 
  Jak widzimy, wszystko jest bardzo ciekawe. Jest tylko jeden minus... - nie ma możliwości wczytania gry!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz